Pod koniec czerwca Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie i 11. Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej podpisały porozumienie o współpracy. Wspólne działania mają dotyczyć poszukiwania osób, które zaginęły.
- Poszukiwania zaginionych często polegają na penetracji rozległego terenu. Potrzebna jest wtedy znaczna liczba osób. Do tej pory pomagali nam strażacy i strażacy ochotnicy oraz wolontariusze. Ale jak najbardziej zasadne i potrzebne będzie wsparcie żołnierzy obrony terytorialnej - mówi młodszy aspirant Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W Małopolsce stacjonuje około 800 żołnierzy obrony terytrialnej. Żołnierze OT są rozmieszczeni na terenie całego województwa, dzięki czemu jednoskti będą mogły zareagować bardzo szybko.
- Nasi żołnierze stacjonują w swoich miejscach zamieszkania, czyli tak naprawdę w całej Małopolsce. Dlatego jeśli tylko dostaniemy sygnał, że ktoś zaginął, będziemy mogli w to miejsce wysłać żołnierzy przebywających najbliżej. Wpłynie to znacznie na czas reakcji - mówi podpułkownik Jerzy Klocek, zastępca dowódcy 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Przez najbliższe kilka miesięcy policjanci i żołnierze skupią się na wspólnych szkleniach. Jednak już od teraz będą mogli wspólnie prowadzić poszukiwania zaginionych.