Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz schronisko jak co roku apelują, by nie kupować zwierząt pod choinkę. W wielu przypadkach planowanie komuś życia może tragicznie skończyć się dla zwierzęcia.
Niestety, jeśli ktoś decyduje się na zakup zwierzaka jako prezent to powinien wcześniej z osobą obdarowywaną uzgodnić czy ta osoba w ogóle zgadza się i na jakie zwierzę - mówi Barbara Wesołowska z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Taki prezent to wielka odpowiedzialność dla obdarowanego - oznacza obowiązki na kilkanaście lat. Natomiast największe konsekwencje niechcianego prezentu ponosi zwierzę.
To nie są skarpetki, które możemy dać na prezent. Zwierzaki czują i kiedy je porzucimy to dla nich jest to niesamowita trauma, nawet jeśli krótko zaznały takiego ciepłego domu. Kiedy trafią do schroniska to będzie to dla nich niesamowity stres: zapach schroniska, odgłosy zwierząt, miauczących kotów to jest olbrzymia trauma - podkreśla Joanna Repel z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Pracownicy KTOZu proszą o wsparcie. W krakowskim schronisku przebywa obecnie ponad 700 zwierząt, dwukrotnie więcej niż przed rokiem. Większa liczba podopiecznych przekłada się na większe potrzeby. Szczególnie potrzebne są ręczniki, koce i dobrej jakości karma. Można je przynosić do KTOZu i schroniska cały czas.