Barbara Nowak padła ofiarą ataku hakerskiego. Do sieci miały wyciec jej maile
We wtorek, 2 kwietnia portal Oko.press poinformował, że doszło do ataku hakerskiego na byłą małopolską kuratorkę oświaty Barbarę Nowak. Sprawcy mieli włamać się na jej prywatną skrzynką mailową, a następnie opublikowali jej wiadomości na stronie Poufna Rozmowa. Tam też pojawił się mail, który Nowak miała wysłać do Ryszarda Terleckiego. Historia sięga jeszcze 2017 roku, kiedy polityk piastował funkcję wicemarszałka Sejmu.
— Kocham Cię i to jest jedyne, co chciałabym, aby głośno i wszędzie było słychać. Uwielbiam Cię, to oczywiste. Mam świadomość upływającego bezlitośnie czasu i dlatego chcę, żebyś był świadomy tego, co w moim mniemaniu jest najważniejsze. Nie chcę niedomówień, których nie poznałbyś, gdy mnie nie będzie na tym świecie — brzmi jeden z fragmentów e-maila.
Barbara Nowak miała wysyłać romantyczne wiadomości do Ryszarda Terleckiego
Wiadomości, które Barbara Nowak miała wysyłać Ryszardowi Terleckiemu, są naprawdę pikantne. Nie brakuje w nich gorących wyznań miłości, czy wspomnień z przeszłości. Co ciekawe, w jednej z wiadomości była kuratorka miała przyznać, że to właśnie dzięki Terleckiemu otrzymała to stanowisko i utrzymała się na nim tak długo.
— Patrzyłam na najpiękniejszą sylwetkę, jaką znam, na koci chód, cudowne srebrne włosy i czułam drżenie serca zupełnie takie same, jak wtedy, gdy w 2006 roku zobaczyłam Cię w mojej szkole. Dlatego powiedziałam to moje ostatnie zdanie, ze wszech miar prawdziwe. Rysiu, odkąd poszłam do spowiedzi i odkąd szczęśliwie przystępuję do komunii świętej, stale czynię to w Twojej intencji — brzmi treść maila.
Barbara Nowak odniosła się do afery. "Zombie żądają pisowskiej krwi"
Nie trzeba było długo czekać, aż Barbara Nowak zabierze głos w aferze, która się wokół niej rozegrała. W środę, 3 kwietnia kuratorka umieściła wpis w mediach społecznościowych, gdzie podkreśliła, że od dawna jest ofiarą hejtu i stalkingu, a sytuacja miała się nasilić obecnie, ze względu na jej start w wyborach do Sejmiku Województwa Małopolskiego.
— Dociekliwym polecam sprawdzić liczbę moich zawiadomień organów ścigania o groźbach karalnych wobec mnie i moich bliskich, analizę uznania mnie za ofiarę stalkingu, ściek hejtu od lat. Teraz stan gotowości najwyższej, przecież kandyduję w wyborach! Zombie żądają pisowskiej krwi! — przekazała w mediach społecznościowych Barbara Nowak.