Spis treści
Arabowie zachwyceni Zakopanem. W Podhalu doceniają spokój, widoki i bezpieczeństwo
Nie da się ukryć, że od kilku lat turyści i turystki z krajów arabskich chętnie wybierają Zakopane jako kierunek wyjazdowy. Egzotyczni goście chwalą sobie klimat Podhala i gościnność górali. Czują się tutaj bezpiecznie i doceniają, że mieszkańcy i mieszkanki regionu żyją na co dzień swoją kulturą i nie podtrzymują jej wyłącznie dla odwiedzających. Chętnie sięgają po towary luksusowe, takie jak chociażby bursztyn, ponieważ ceny u nas są znacznie bardziej przystępne niż u nich. Takie świadectwa coraz częściej można spotkać w mediach społecznościowych, gdzie turyści i turystki dzielą się wrażeniami z pobytu. Fahad Alayyash, fotograf z Arabii Saudyjskiej, stojąc na Gubałówce powiedział, że szczególnie docenia piękno Tatr i ludzi. Nagranie z jego wypowiedzią trafiło na profil "The National News" na TikToku.
— Zakopane jest piękne w sposób, jakiego się nie spodziewałem. Piękno przyrody, organizacja, zachowanie ludzi, sposób działania władz, a także komfort zakwaterowania — wszystko jest wspaniałe — powiedział w rozmowie z AFP Fahad Alayyash, fotograf z Arabii Saudyjskiej.
Czego Arabowie poszukują w Zakopanem? Ekspert wyjaśnia
Rafał Michalski z Polsko-Emirackiej Izby Gospodarczej w rozmowie z Onetem wskazuje, że chociaż turyści i turystki z krajów arabskich są obecni na Podhalu od dawna, branża turystyczna dopiero zaczyna dostosowywać się do ich potrzeb, które dosyć mocno różnią się od gości, chociażby z Europy. Wyzwania stoją nie tylko po stronie gastronomii i wdrożeniu w restauracjach potraw halal, ale także w kontekście zakwaterowania. Goście z Półwyspu Arabskiego szukają miejsc o wysokim standardzie, dodatkowo będących w stanie pomieścić ich duże rodziny.
— Emiratczycy szukają kuchni halal, wołowiny, dań wegetariańskich, a jednocześnie smaku, który ich nie rozczaruje. Polska gastronomia stopniowo reaguje, ale osiągnięcie oczekiwanego poziomu usług wymaga jeszcze lat — powiedział Rafał Michalski z Polsko-Emirackiej Izby Gospodarczej w rozmowie z Onetem. — Mówimy tu nie tylko o wysokim standardzie, ale też o rozwiązaniach kulturowych — dużych apartamentach dla rodzin, osobnych łazienkach dla kobiet i mężczyzn, a czasem wręcz przestrzeni dla mężczyzny i kilku żon. Prawo wymaga równego traktowania, więc każda z żon musi mieć identyczny standard zakwaterowania — dodał, wskazując, że do tego dochodzą osoby towarzyszące w podróży, czyli gosposie i nianie.

Arabowie zachęcają do odwiedzin Zakopanego przez marketing szeptany
Jak wskazuje ekspert — tak duży sukces turystyczny Zakopanego i Podhala wśród Arabów jest wynikiem marketingu szeptanego. W ten sposób egzotyczni gości rozpowszechniają wiedze o tym regionie, pokazując, że jest tam dla nich bezpiecznie. To najlepszy sposób na reklamę, ponieważ, jak dodaje Michalski, turyści i turystki z krajów arabskich podchodzą do mediów społecznościowych z dużym dystansem, a wręcz brakiem zaufania.
— Krajobrazy górskie, zwiedzanie dużych miast, oferta aktywna oraz niskie ceny — to może być dla nich atrakcyjne. Zwłaszcza że w okresie letnich upałów Emiratczycy tradycyjnie wyjeżdżają za granicę, szukając ochłody, wybierają Wielką Brytanię, Holandię czy Szwajcarię. My mamy jeszcze szansę nadgonić i przyciągnąć część tego ruchu do Polski — podkreśla Rafał Michalski. — W Emiratach media społecznościowe nie cieszą się dużym zaufaniem — są postrzegane jako pełne oszustw. Najlepiej sprawdza się marketing szeptany, żywa rekomendacja od kogoś, kto jest wiarygodny. Turyści z ZEA bardzo ufają takim opiniom, bardziej niż reklamom w internecie — dodał ekspert.