To był szybki twardy mecz. Decydującym momentem zdecydowanie była przewaga przeciwnika, gdy graliśmy pięciu na trzech. Udało nam się to wybronić i to było najważniejsze. Potem dołożyliśmy trzecią bramkę i dalej się gra wyrównała. Po obu stronach należy wyróżnić bramkarzy, bo byli kluczowymi postaciami swoich zespołów - mówi trener Pasów Rudolf Rohaczek.
Decydujące spotkanie odbędzie już w sobotę na lodowisku Jastrzębia. Nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ Pasy przegrały dotychczas w ćwierćfinale wszystkie spotkania wyjazdowe.
Nastawiamy się już tylko na ten mecz. Cieszymy się, że wygraliśmy u siebie, ale teraz już trzeba się skupić na kolejnym meczu. To bardzo trudny teren, będzie ciężko, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni i jedziemy po zwycięstwo, mówi zawodnik Pasów Mateusz Rompkowski.
Zwycięzca tego ćwierćfinału zmierzy się w kolejnej fazie z Re-Plast Unią Oświęcim. Z rywalizacji o Mistrzostwo Polski odpadła już inna drużyna z Małopolski. Podhale Nowy Targ w rywalizacji do czterech zwycięstw uległo GKS Katowice 4:2.