Małopolska walczy z podtopieniami. Gdzie sytuacja jest najgorsza?
Intensywne ulewy nie dają za wygraną w całej Polsce, jednak szczególnie poważna sytuacja jest w Małopolsce. Mł. kpt. Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży powiedział nam, że tylko w środę, 17 maja w całym województwie straż interweniowała aż 59 razy. Działania dotyczyły pompowania wody, złamanych drzew, zalanych posesji, dróg oraz piwnic. Oto, jak przedstawia się dokładna liczba interwencji:
- Kraków - 25,
- Tarnów - 9,
- Wieliczka - 7,
- Chrzanów - 3,
- Oświęcim - 3,
- Zakopane - 2,
- Wadowice - 2,
- Limanowa - 2,
- Bochnia - 2,
- Proszowice - 1,
- Nowy Sącz - 1,
- Brzesko - 1,
- Olkusz - 1.
Ulewy i podtopienia. W Krakowie zebrał się sztab kryzysowy
W Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowym Instytucie Badawczym w Krakowie zebrał się Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Podczas posiedzenia omawiane były kwestie związane z zagrożeniem powodziowym oraz szeroko pojętą ochroną przeciwpowodziową w naszym województwie. Obradom przewodniczył wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
– Ekstremalne zjawiska pogodowe bardzo często są gwałtowne i nieprzewidywalne. Małopolska, ze względu na rzeźbę terenu, jest na nie wyjątkowo narażona. Nasze służby cały czas stoją na straży i czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów. Zarówno odpowiednio przygotowana kadra, jak i dostępny sprzęt decydują o sprawności działania. Możemy być pewni, że w razie silnych opadów deszczu, a w konsekwencji nawet powodzi, zostaną usunięte ich skutki, a poszkodowani otrzymają natychmiastową pomoc – mówi wojewoda Łukasz Kmita.