Mateusz Dróżdż o Puszczy Niepołomice. Czy „Żubry” zostaną przy ul. Kałuży?
Puszcza Niepołomice po awansie do Ekstraklasy swoje mecze domowe rozgrywa na stadionie Cracovii. „Pasy” udostępniły „Żubrom” swój obiekt ze względu na fakt, iż ten w Niepołomicach nie spełnia formalnych, ekstraklasowych wymogów. Puszcza walczy obecnie o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc tym bardziej nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie będzie rozgrywała swoje spotkania.
Oliwy do ognia dolała konferencja prasowa Cracovii, która odbyła się we wtorek, 16 kwietnia. Na spotkaniu z mediami prezes „Pasów” Mateusz Dróżdż mówił:
Dałem słowo Puszczy Niepołomice, że będzie na naszym obiekcie do grudnia. Później Puszczy na naszym stadionie już nie będzie. Jest to decyzja, która została podjęta po moich obserwacjach. Musimy sobie w piłce pomagać, doceniać to, co władze Puszczy zrobiły, bo jestem pod wielkim wrażeniem, ale jak chodzę tutaj na mecze, to jest to dla mnie trudny widok, bo po ostatnim meczu usłyszałem, żebym głośno powtórzył, jaki jest wynik Puszczy, a jaki Cracovii. Jeżeli kibic Puszczy chce się tak odzywać, to może to robić w Niepołomicach, a nie na moim stadionie – mówił Dróżdż.
W ostatnim czasie prezes „Pasów” ochoczo wypowiada się na różne tematy, wspominając m.in. kibiców Wisły Kraków. W wywiadzie dla portalu „Meczyki.pl” mówił o moralnym zwycięstwie nad fanem „Białej Gwiazdy”, który… parkował na stadionie Cracovii, za co oczywiście zapłacił. Dróżdż mówił również o zbliżającym się meczu Cracovia – Puszcza, komplementując rywali.
Z ciekawością czytamy dzisiejsze nagłówki i kreatywność ich autorów. Cracovia nikogo nie wyrzuca, nie eksmituje, przeciwnie - mimo że “to skomplikowane” - Prezes po wcześniejszych rozmowach z Puszczą ustalił, że klub może grać przy Kałuży o pół roku dłużej niż zakłada umowa – napisała w serwisie „X” Marzena Młynarczyk-Warwas, rzecznik prasowa klubu.