Nie żyje Michał Wojarski. Ratownik GOPR zginął w lawinie
W sobotę, 20 kwietnia w lawinie w Tatrach Wysokich zginął ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR, Michał Wojarski. Mężczyzna zdał egzamin wstępny do GOPR w 2011 roku, a przysięgę ratowniczą złożył cztery lata później. Należał do Klubu Wysokogórskiego Kraków, startował w wielu zawodach m.in. biegowych, narciarstwie wysokogórskim czy ekstremalnych zawodach na orientację.
Polecany artykuł:
To dzięki Michałowi corocznie stawaliśmy na starcie Zawodów na Orientację Ratowników Górskich, które współorganizował. Na potrzeby każdej edycji mapował Beskidy, dbał o trasę i wszystkie aspekty techniczne zawodów. Michał eksplorował też Tatry, jest autorem nowych linii i zjazdów, m.in. w zespole z Piotrem Kądziołką i Zbigniewem Schleiferem, jako pierwsi zjechali nową linią z wierzchołka Skrajnego Granatu (trudność 5, maks. nachylenie 48°, dł. zjazdu 1180 m) – pisze beskidzki GOPR.
Michał Wojarski stworzył również Skiturową Mapę Tatr, która uwzględnia wszystkie znane zjazdy w Tatrach Wysokich.
Bawiłem się w to jeszcze na studiach. Stylistyka jest typowo skiturowa, cieniowanie tam, gdzie skały, czyli od 45 stopni w górę. Na tej bazie dobrze widać nachylenia żlebów i ścian. Najwięcej czasu zajmowało rysowanie i mierzenie linii zjazdów – mówił o swoim projekcie Michał Wojarski na łamach ostatniego wydania magazynu Góry (1/2024).
Góry zabrały nam bliskiego Przyjaciela. Michał był dobrym, uśmiechniętym i nade wszystko skromnym człowiekiem. Taki pozostanie w naszej pamięci. Rodzinie Michała składamy najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje – czytamy we wpisie Grupy Beskidzkiej GOPR.