Kraków. Kolejny atak na medyków. Policjanci zatrzymali 18-latka
Do kolejnego przejawu agresji wobec personelu medycznego doszło w stolicy Małopolski. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie otrzymał 1 maja około godziny 20:30 zgłoszenie o pacjencie, który w rejonie Krowodrzy miał dopuścić się ataku na załogę pogotowia. Mundurowi, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, zatrzymali agresywnego 18-latka, a następnie ustalili przebieg szokującego incydentu. Ratownicy medyczni około godziny 20:00 zostali powiadomieni o osobie leżącej na chodniku. Niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie podjęli próbę udzielenia pomocy mężczyźnie. Kiedy usiłowali przeprowadzić go do karetki w celu przebadania, doszło do wybuchu agresji z jego strony.
– Młody mężczyzna obrażał personel medyczny, używał słów wulgarnych, był wyraźnie pobudzony. W końcu zaczął się przepychać, wyjął z kieszeni ostre narzędzie, którym wymachiwał w kierunku ratowników, kierując przy tym groźby w ich stronę. Załoga karetki obezwładniła agresora, a następnie przekazała w ręce przybyłych na miejsce policjantów. Funkcjonariusze przejęli mężczyznę, który nadal był agresywny, wykrzykiwał wulgaryzmy i obrażał mundurowych. Policjanci wylegitymowali 18-latka, a następnie zabezpieczyli niebezpieczne narzędzie, które miał przy sobie zatrzymany. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu pod kątem trzeźwości, dlatego też została pobrana od niego krew do dalszej analizy. Natomiast 18-latek nie ukrywał, że spożywał wcześniej alkohol, którego woń była od niego wyraźnie wyczuwalna – relacjonują funkcjonariusze.
Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, a następnie przewieziony do Komisariatu Policji IV w Krakowie. Po przeprowadzeniu z nim czynności, podczas których złożył wyjaśnienia, trafił do policyjnej izby zatrzymań. Dzień później, 2 maja, sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu tymczasowego. 18-latek odpowie przed sądem za czynną napaść na funkcjonariusz publicznego, a także znieważanie funkcjonariuszy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
