Pacjent z objawami, które przypominały zarażenie groźnym wirusem z Chin, trafił do szpitala w Olkuszu w miniony piątek. Następnie został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie. Przebywa tam do tej pory. Reporterzy "Super Expressu" skontaktowali się z rzeczniczką prasową krakowskiego szpitala. Jak podkreśla Maria Włodkowska, placówka oczekuje na wyniki badań 46-latka. Lekarze sprawdzają wszystkie możliwe wirusy górnych dróg oddechowych, nie tylko koronawirusa z Chin.
Polecany artykuł:
W tym momencie, zgodnie procedurami trwają badania mające na celu wykluczenie lub potwierdzenie koronawirusa oraz innych wirusów układu oddechowego. Trudno mi powiedzieć, czy dzisiaj (1 lutego - red.) będą wyniki - czytamy w "SE".
Szpital podaje też, że wszystko przebiega prawidłowo, a placówka cały czas jest w kontakcie z Państwową Inspekcją Zdrowia.
Na koronawirusa z Chin zmarło już prawie 300 osób. Zarażonych jest blisko dwa tysiące.