Koronawirus w VI LO w Krakowie, ale szkoła otwarta. Kuratorium: wszystko jest pod kontrolą

Wiele hałasu o nic - tak sytuację w szóstym Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie opisuje Małopolskie Kuratorium Oświaty. W poniedziałek dziewięcioro nauczycieli zostało skierowanych na kwarantannę po tym jak okazało się, że jedna z nauczycielek jest zarażona koronawirusem. Jak mówi Kuratorka Barbara Nowak, jest zastępstwo za brakujących pracowników i lekcje są prowadzone normalnie.

Sytuacja miała miejsce przed rozpoczęciem roku szkolnego. Osoba została na kwarantannę skierowana i wszystkie osoby, które z nią miały kontakt. To nie była taka sytuacja żeby ta osoba była pierwszego września w kontakcie z uczniami - mówi.

Rodzice uczniów skarżą się, że o całej sprawie dowiedzieli się z mediów a nie od szkoły. Dyrektor Placówki Czesław Wróbel twierdzi, że informacje przekazywano w miarę możliwości. Te są niestety ograniczone.

Sytuacja nas zaskoczyła trzydziestego pierwszego. Na zebraniach z uczniami, z tymi którzy przyszli, z tego co wiem nauczyciele rozmawiali. Zresztą ja informowałem także na zebraniach z rodzicami uczniów klas pierwszych. No niestety mam braki kadrowe także jeżeli chodzi o pracowników obsługi - tłumaczy dyrektor Wróbel.

Sanepid na pytanie dlaczego odmówił zgody na prowadzenie lekcji zdalnie odpowiada, że nie stwierdzono zagrożenia dla zdrowia uczniów. Przebywająca na kwarantannie dziewiątka pracowników kadry pedagogicznej ma przejść badania na obecność koronawirusa dzisiaj lub jutro.