Kraków. Kot porzucony w transporterze odnaleziony przez KTOZ
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami regularnie podejmuje trudne i niejednokrotnie przykre interwencje. To częste wyjazdy do zaniedbanych, chorych czy wręcz skatowanych zwierząt oczekujących pomocy. Tym razem KTOZ podzielił się kolejną smutną historią.
W późnych godzinach wieczornych do schroniska wpłynęło zgłoszenie o znalezionym kocie. Biedak został porzucony w windzie, w jednym z krakowskich bloków – czytamy we wpisie inspektorów.
Zwierzę zamknięte było w transporterze, do którego przyczepiono 100 złotych i kartkę o treści: „Zaopiekuj się mną proszę”.
Nie rozumiem jednej rzeczy - w Krakowie jest schronisko, a także okno życia dla zwierząt, gdzie bez konsekwencji można zrzec się zwierzęca. Dlaczego ktoś porzuca zwierzę w windzie? – pisze jedna z rozczarowanych internautek.
Myślę, że ktoś nie miał wyjścia... Współczuję obu stronom – dodaje inna.
Osoby zainteresowane adopcją zwierząt z krakowskiego schroniska prowadzonego przez KTOZ mogą znaleźć więcej informacji na stronie internetowej placówki.