Niepodpisane przez żadnego urzędnika pismo władze Krakowa otrzymały w czwartek o drugiej rano. Poczta żąda udostępnienia kompletnego spisu wyborców zawierającego numery PESEL, imiona i nazwiska mieszkańców, a także ich adresy. Dopytuje też o ewentualne użyczenie urn wyborczych. Prezydent miasta Jacek Majchrowski twierdzi, że nie ma ku temu podstaw prawnych.
Poczta Polska jest spółką prawa handlowego. W związku z powyższym ja nie bardzo wiem, dlaczego mam udostępniać wrażliwe dane mieszkańców spółce handlowej, bo nie mam żadnej gwarancji, że to nie wypłynie gdzieś indziej – mówi Jacek Majchrowski.
Poczta dała władzom Krakowa oraz innych samorządów dwa dni na przekazanie spisów. Jacek Majchrowski zapowiada, że wystąpi do Premiera i Państwowej Komisji Wyborczej o podanie podstaw prawnych takiego żądania.
Jacek Majchrowski zapowiada jednocześnie, że jeżeli ustawa o wyborach korespondencyjnych wejdzie w życie, to Kraków dostosuje się do nowych wymogów prawnych.
Wielkie gwiazdy, wielkie hity, wyjątkowa energia - zapraszamy na koncerty z ESKĄ!