Podwyżka cen jest spowodowana zeszłorocznymi zmianami w zasadach segregacji odpadów oraz zmianami w ustawie, do której samorządy muszą się dostosować.
Pięć pojemników na śmieci, podczas gdy wcześniej były dwa lub trzy, sprawia, że po Krakowie musi jeździć około 120 śmieciarek. Wcześniej było ich 80, to są konkretne wydatki, a do tego doszły rosnące koszty zatrudnienia pracowników w Polsce - mówi Marek Kabaciński z MPO.
Propozycje urzędników zakładają, że każda z metod naliczania stawek uzależniona jest od innego czynnika. Są to między innymi ilość zużytej wody, liczba domowników czy powierzchnia mieszkania. Żadna z metod nie wydaje się zadowalać mieszkańców.
Te koszty muszą być sprawiedliwie rozłożone. Nie możemy płacić od gospodarstwa, bo samotni emeryci będą płacić tyle samo, co czteroosobowa rodzina. Ostatecznie i tak radni wybiorą sobie opcje, która będzie im pasowała - mówili niezadowoleni mieszkańcy podczas spotkania konsultacyjnego.
Radni o metodzie naliczania opłat zadecydują w marcu podczas sesji Rady Miasta.