W miniony weekend most Nowohucki został całkowicie zamknięty dla ruchu. Konieczne było wylanie nam nim nowego betonu. To nie przeszkodziło jednak dwóm śmiałkom na spróbowanie swoich sił i próbę przeprawy przez most.
Do pierwszego incydentu doszło parę godzin po zamknięciu wiaduktu. W sobotę około 3 w nocy kierowca BMW nie dostosował się do znaków i wjechał na świeżą wylewkę betonową. Samochód ugrzązł na moście.
Polecany artykuł:
Na miejscu zjawił się patrol i zbadał trzeźwość kierowcy. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Samochód został odholowany. Kierowca odpowie za prowadzenie pojazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara grzywny, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2 - informuje Anna Wolak z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Do kolejnej sytuacji doszło dwie godziny później. Tym razem kierującemu udało się przejechać po betonie i opuścić most. Jak podkreśla Anna Wolak, w tej chwili trwają czynności w celu ustalenia kierowcy.
Co dalej z remontem mostu Nowohuckiego?
Szkody poczynione przez kierowcę BMW zostały naprawione. Beton tężeje ... a wykonawca dodatkowo oprócz barierek wykorzystuje ciężki sprzęt, żeby nikt znów się nie zapędził - komentuje tę sprawę Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Pomimo przeszkód most został częściowo uruchomiony w poniedziałek.
Polecany artykuł: