Biskup z Krakowa zbierał pieniądze na leczenie chorej Kamilki
Kamilka Gil mieszka na co dzień w Nowym Targu. Dziewczynka choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Jedynym ratunkiem dla niej jest zakup najdroższego leku świata, który wyceniany jest na 10 milionów złotych. Rodzina postanowiła uruchomić zbiórkę w internecie, aby zebrać pieniądze na pomoc córce. Do akcji włączył się m.in. ksiądz biskup Damian Muskus z Krakowa, który wykonywał prace ogrodnicze, takie jak koszenie trawy czy grabienie liści. Duchowny w ogłoszeniu, które zamieścił w internecie napisał, że chciałby zarabiać 1000 zł za godzinę pracy na ten szczytny cel.
Ksiądz biskup Damian Muskus oprócz prac ogrodowych, zorganizował także loterię, w której zaoferował filiżankę ze swoim herbem za 1000 zł. Ponadto duchowny wystawił różne inne rzeczy na licytacje, aby wspomóc chorą dziewczynkę. Ostatecznie ksiądz Muskus podczas całego okresu trwania zbiórki zebrał ponad 25 tysięcy złotych.
Reakcja na ogłoszenie o poszukiwaniu pracy, które zamieściłem na FB, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Miało być ono kolejną, nieśmiałą próbą zwrócenia uwagi na problem dzieci chorych na SMA, a tymczasem rozgrzało Internety, a w ślad za tym uruchomiło lawinę komentarzy, ale też i nie ukrywajmy – konkretnych propozycji pracy - napisał biskup Muskus w mediach społecznościowych.
Zbiórka zakończyła się sukcesem
W miniony weekend rodzice Kamilki poinformowali, że zbiórka zakończyła się sukcesem, a łącznie udało się zebrać ponad 10 milionów złotych. Dziewczynka zostanie teraz niezwłocznie poddana innowacyjnej terapii.
Dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie, za organizację tych wszystkich imprez charytatywnych, darczyńcom za podarowanie przedmiotów na licytację, a przede wszystkim tym, którzy wrzucili do puszek lub przelali cokolwiek na zbiórkę dla Kamilki - przekazali rodzice dziewczynki.