"Beczki z grzańcem" zniknęły z krakowskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego. Jaki jest powód?
Stoiska w kształcie beczek podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego w Krakowie były charakterystycznym elementem w czasie świąt. Sprzedawano w nich gorące grzane wino, które cieszyło się popularnością wśród krakowian. Stoisko kształtem przypominało beczkę, aby nawiązać do beczkowego wina.
Ostatni raz "beczki" pojawiły się w 2019 roku, czyli tuż przed rozpoczęciem pandemii. Po tym czasie nie wolno już było sprzedawać "grzańca w beczkach". Mimo to krakowianie wierzyli, że charakterystyczne "beczki" jeszcze powrócą. Niestety stoiska zniknęły z krakowskiego rynku na dobre! Już więcej nie pojawią się podczas Jarmarku Świątecznego. Miasto wydało decyzję! Okazało się, że charakterystyczne "beczki" są nieestetyczne.
- Nie dopuszcza się stoisk m.in. w formie beczek piwnych. Wszystkie stoiska na imprezach targowych, w tym Jarmarku Bożonarodzeniowego (ale także Jarmarku Wielkanocnego) mają być jednolite i mieć spójne stoiska (gabaryty, kolorystyka i forma). Zgodnie z tym stanowiskiem beczki są nieestetyczne, również odbiegają swoją formą od pozostałych kiosków - co nie pozwala na ujednolicenie stoisk. Dlatego sprzedaż alkoholi w tym "grzańca" może być prowadzona jedynie na stoiskach handlowych typu kiosk, takich jak z pozostałym asortymentem - wyjaśnia Wydział Spraw Administracyjnych UMK.
W poprzednich latach było pięć "beczek" z grzanym winem. Na Jarmarku Bożonarodzeniowym w 2022 roku tylko trzech przedsiębiorców wystąpiło o sprzedaż popularnego grzańca, łącznie w pięciu punktach - kioskach.
Polecany artykuł: