Do zdarzenia doszło we wtorek, 27 kwietnia. Strażacy i policjanci dostali wezwanie do płonących łąk na terenie Zatora. Służby natychmiast udały się na miejsce. Wezwanie otrzymało również pogotowie ratunkowe. Miał tam znajdować się też mężczyzna, który zatruł się dymem palącej się trawy.
Na miejscu okazało się, że zatrutą osobą jest sam podpalacz. 32-latkowi została udzielona pomoc medyczna. Mężczyzna podtruł się dymem, gdyż nie zdążył uciec z terenu, który podpalił. Jego stan zdrowia nie wymagał hospitalizacji. 32-latek został ukarany mandatem karnym.
Policja przypomina, że ogień podsycany wiatrem może bardzo łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne. Zgodnie z Ustawą z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Sprawca tego wykroczenia podlega karze aresztu albo grzywny. Ponadto, zgodnie z kodeksem karnym osoba, która stworzy niebezpieczeństwo zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób albo spowoduje wysokie straty materialne, podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.