Przypomnijmy, że od kilku tygodni w Krakowie trwa rekrutacja na bardzo prestiżowe stanowisko. Poszukiwane są dwie osoby, które będą odgrywać hejnał z wieży Kościoła Mariackiego. Praca jakże istotna, wszak krakowska melodia znana jest w całym kraju. Co ciekawe do konkursu wystartowały dwie panie, więc po raz pierwszy w historii mogliśmy mieć hejnalistkę. Tak się jednak nie stanie. Panie odpadły w drugim etapie, którym był sprawdzian z gry na trąbce. Do trzeciego etapu przeszło sześciu panów.
Nie staraliśmy się nikogo forować, czy stawiać jakiś większych lub mniejszych wymagań. W skład komisji wchodził zawodowy, profesjonalny muzyk z Akademii Muzycznej w Krakowie. Wybraliśmy sześcioro kandydatów, którzy prezentują najwyższy poziom umiejętności gry na trąbce. Zależy nam, jako strażakom, żeby ta wizytówka miasta, jak i całego kraju, była reprezentowana na jak najwyższym poziomie, także muzycznym - mówi Bartłomiej Rosiek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Teraz panów czekają trzy testy sprawnościowe. Pierwszy z nich to tzw. BIP - czyli test wydolnościowy, drugi to podciąganie na drążku, trzeci to bieg po kopercie. Jeśli przejdą je pozytywnie, to kolejny będzie sprawdzian na lęk wysokości. Kandydaci będą musieli wejść na wysokość 20 metrów po drabinie mechanicznej. Nowych hejnalistów poznamy na przełomie lutego i marca.