Budda

i

Autor: screen z filmu na YouTube: Budda. TV Budda

Celebryci

Odkryto "wstydliwy sekret" Buddy. Mało kto znał ten fakt o jego życiu. "Nienawidzę ich"

2024-06-17 16:12

Budda jest bez wątpienia jednym z najbardziej popularnych youtuberów w naszym kraju. Filmy mężczyzny są chętnie wyświetlane przez widzów, a sam Budda często organizuje różnego rodzaje konkursy dla swoich fanów. W ostatnim czasie na światło dzienne wyszedł jednak "wstydliwy sekret" youtubera.

Budda z poważnymi zarzutami. Youtuber miał negatywnie wypowiadać się o homoseksualistach

Budda na swoim kanale na YouTube najczęściej publikuje filmy o tematyce motoryzacyjnej. Mimo tego influencer znany jest również z różnego rodzaju akcji charytatywnych i loterii organizowanych dla widzów. Budda co roku wspiera też Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku krakowski youtuber przebrał się za osobę starszą i wrzucił do puszki 100 tysięcy złotych.

W ostatnim czasie na jaw wyszły nieznane jak dotąd fakty na temat życia Buddy. Mikołaj "Konopskyy" Tylko poinformował na YouTube, że influencer posiada także jeszcze inny kanał "Polish SMOG", na którym jest kilka starszych filmów. Budda miał publikować na nich treści mocno homofobiczne, w których w mało pochlebny sposób wypowiadał się na temat homoseksualistów. W jednym z nagrań Budda miał stwierdzić, że jest homofobem.

Nie chciałbym nikogo urazić, ale prawdą jest, że jestem homofobem, nienawidzę gejów. Jak są jeszcze ukryci, to mam wy***ane, ale jak idzie dwóch typa i trzyma się za ręce na ulicy albo się liżą, albo rzuci mi się gdzieś reklama gejowskiego p**no na internecie, to po prostu dostaję wścieklizny - miał mówić Budda.

Budda nie skomentował doniesień "Konopskyy'ego". Czy oskarżenia wobec niego są prawdziwe?

Budda nie odniósł się do nowego filmu "Konopskyy'ego". O tym, że wyżej wspomniany kanał miałby należeć do niego świadczy fakt, że na nagraniach pojawia się jego stare auto, a i głos podkładany do filmów jest bardzo podobny do głosu Buddy. Jak się sama sprawa zakończy? Trudno jednoznacznie powiedzieć, jednak tego typu zarzuty są poważną rysą na wizerunku krakowskiego youtubera.

Budda rozdaje kolejne samochody. Docenił też jednego z pracowników

Listen on Spreaker.