Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Będzie bardzo niebezpiecznie!

i

Autor: screen IMGW/unplash Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Będzie bardzo niebezpiecznie!

pogoda

Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Będzie bardzo niebezpiecznie!

2024-01-24 10:31

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega mieszkańców Krakowa i Małopolski przed bardzo silnym wiatrem. Dla naszego rejonu wydano alerty drugiego stopnia. Porywy mogą być bardzo niebezpieczne.

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem

Zima, przynajmniej na jakiś czas, opuściła Polskę. Od kilku dni na termometrach w ciągu dnia widzimy raczej dodatnią temperaturę. Co więcej, do naszego kraju wkroczył gwałtowny front. Ten przyniesie intensywne opady deszczu oraz bardzo porywisty wiatr.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla Krakowa i Małopolski. Jak czytamy, prognozowane są:

"Porywy wiatru o prędkości 90-115 km/h lub silny wiatr o średniej prędkości 70-85 km/h."

Prawdopodobieństwo zjawiska oceniono na 85 proc. Ostrzeżenie obowiązuje do czwartku, 25 stycznia do godz. 7.00.

Silny wiatr w Krakowie i Małopolsce. Jak się przed nim chronić?

Urząd Miasta Krakowa przypomina, by podczas bardzo silnych porywów wiatru:

  • usunąć z parapetów i podwórek wszystkie przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr
  • przeparkować samochody w bezpieczne miejsce, jeżeli wcześniej były one zaparkowane pod drzewami
  • zamknąć okna i drzwi
  • nie zatrzymywać się pod drzewami
  • zapewnić bezpieczeństwo swoim zwierzętom, zwłaszcza tym przebywającym na zewnątrz
  • przygotować oświetlenie zastępcze – wiatr może uszkodzić linie energetyczne
  • uważać podczas jazdy samochodem ze względu na mogące się łamać konary i drzewa, a ponadto przy wyjeździe z osłoniętej drogi na otwartą przestrzeń istnieje ryzyko zdmuchnięcia samochodu z jezdni.

Barometr Zawodów 2024. Ci specjaliści są pilnie poszukiwani w Małopolsce

Wyciągnął i przeładował broń w restauracji. Przyszli po niego kontrterroryści