Budowa Szkoły Podstawowej numer 14 trwała dwa lata. Powstały 24 sale lekcyjne, wyposażone w tablice multimedialne. Na szkołę od lat czekali mieszkańcy osiedla Kliny.
- Szkoła jest nie tylko spełnieniem marzeń mieszkańców, ale przede wszystkim wynika z potrzeb. Tutaj sąsiednie szkoły przy ulicach Judyma i Skośnej były przepełnione. Ta szkoła daje gwarancję, że jednozmianowa nauka będzie mogła obejmować 600 dzieci - mówi Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa.
Otwarcie nowej placówki w czasie pandemii wiąże się z odpowiedzialnością. Przed dyrektorem szkoły stoi więc spore wyzwanie.
- Tej szkoły po prostu trzeba się nauczyć. To jest nowa placówka z niesamowitymi systemami. Obiekt na miarę XXI wieku, więc musimy to wszystko opanować. Najważniejsze jest to, aby dzieci osiągały tutaj sukcesy na miarę swoich możliwości - mówi Piotr Zaraska, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14 w Krakowie.
Szkoła otworzyła w tym roku 22 oddziały. Jej budowa pochłonęła ponad 42 mln złotych.
Polecany artykuł: