Strefa Czystego Transportu, spaliny, jakość powietrza

i

Autor: Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie, Materiały prasowe

Wiadomości

Podkrakowskie gminy apelują ws. Strefy Czystego Transportu. Chcą równego i sprawiedliwego traktowania

2025-06-10 17:01

W środę, 11 czerwca Rada Miasta Krakowa zajmie się projektem uchwały dotyczącym wprowadzenia w styczniu 2026 roku Strefy Czystego Transportu. Gminy wchodzące w skład Stowarzyszenia Metropolia Krakowska po raz kolejny zaapelowały o racjonalne, etapowe i sprawiedliwe wdrażanie nowych przepisów, domagając się wprowadzenia jednolitych zasad dla mieszkańców miasta i przyjezdnych.

Kraków wprowadza Strefę Czystego Transportu. Ościenne gminy apelują o równe traktowanie

Na kolejnej sesji Rady Miasta Krakowa (11 czerwca) radni zajmą się nowym projektem uchwały dotyczącym wprowadzenia w mieście Strefy Czystego Transportu. Zgodnie z ostatnimi planami, SCT ma wejść w życie pół roku później, niż planowano, tj. 1 stycznia 2026 roku. Przejściowy okres płatny z kolei przesunięto z dotychczasowego 1 lipca 2025 roku – 30 czerwca 2028 roku na termin od 1 stycznia 2026 roku do 31 grudnia 2028 roku. Ograniczono także obszar, na którym obowiązywała będzie SCT. W nowym projekcie strefa nie obejmuje części Nowej Huty i ogranicza się w przybliżeniu do czwartej obwodnicy. Złagodzono także wymagania techniczne dla pojazdów. Po mieście będą mogły poruszać się nawet dwudziestoletnie (rok produkcji: 2005) samochody benzynowe. Obniżono również wymagania dotyczące diesli (z rocznikiem 2014 włącznie).

Co najważniejsze – w nowym projekcie widnieje zapis o bezterminowym zwolnieniu dla samochodów, które nie spełniają norm, ale są już w posiadaniu mieszkańców miasta, którzy płacą podatki w Krakowie. Przed ważną sesją Rady Miasta ponowny apel do włodarzy stolicy Małopolski wystosowali przedstawiciele gmin ościennych, tj. Biskupic, Czernichowa, Igołomii-Wawrzeńczyc, Kocmyrzowa-Luborzycy, Liszek, Michałowic, Mogilan, Niepołomic, Skawiny, Świątnik Górnych, Wieliczki, Wielkiej Wsi, Zabierzowa i Zielonek. W piśmie skierowanym do przewodniczącego RMK Jakuba Koska domagają się racjonalnego, etapowego i sprawiedliwego wdrażania nowych przepisów.

Kraków Radio ESKA Google News

Jak podają, z danych wynika, że ograniczania wjazdu do miasta objęłyby aż 43 proc. pojazdów zarejestrowanych w powiatach krakowskim i wielickim, tj. ok. 173 tys. samochodów. Zaznaczono także, że jednocześnie mieszkańcy Krakowa nie zostaną objęci żadnymi ograniczeniami.

W pełni rozumiemy konieczność działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Jednak, tak jak przy likwidacji kotłów węglowych, w działania te powinni zaangażować się zarówno mieszkańcy Krakowa, jak i gmin ościennych. Proponowane rozwiązania powodują, że mieszkańcy Krakowa nie będą zobowiązani do podjęcia wysiłku w celu ograniczenia emisji dwutlenku azotu. Dodatkowo brakuje danych potwierdzających w jakim stopniu pojazdy mieszkańców gmin ościennych odpowiadają za przekroczenie dopuszczalnych norm jakości powietrza – powiedział wójt gminy Zielonki i przewodniczący Komisji ds. Środowiska, Przestrzeni i Mobilności Stowarzyszenia Metropolia Kakowska Mirosław Golanko.

Jak wskazują dane z raportów Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z lat 2023-2024, przekroczenia średnich norm dwutlenku azotu notowane są wyłącznie na jednej z czterech krakowskich stacji pomiarowych (na poziomie ok. 11 proc.). Włodarze gmin zaznaczają, że nie poczyniono także dokładnych analiz, które informowałyby o tym, w jakim stopniu emisje te pochodzą z pojazdów spoza Krakowa.

Wójtowie i burmistrzowie gmin ościennych domagają się:

  • wprowadzenia jednolitych zasad dla mieszkańców Krakowa i gmin sąsiednich,
  • dopasowania granic strefy do realnych potrzeb mieszkańców,
  • stopniowego wdrażania ograniczeń, rozpoczynając od najbardziej emisyjnych pojazdów,
  • zapewnienia okresu przejściowego, umożliwiającego dostosowanie się do nowych wymagań.
Express Biedrzyckiej - Małgorzata Molęda-Zdziech