Prezes PiS w Małopolsce
W sobotę, 3 września Jarosław Kaczyński odwiedzi Nowy Targ i Nowy Sącz w województwie małopolskim. W pierwszym z tych miast spotkanie z prezesem PiS odbyło się w Miejskim Centrum Kultury. W Nowym Sączu prezes zagościł w Wyższej Szkole Biznesu.
My żądamy reparacji i my żądamy państwa czynnego, nie takiego, które mówi: nic się nie da zrobić, nie ma pieniędzy, nic nie można, które nie kiwa palcem, kiedy jest wielki kryzys - powiedział Jarosław Kaczyński.
Polecany artykuł:
Jarosław Kaczyński o wyborach: trzeba przeprowadzić zmiany prawne
"To będą bardzo ważne wybory" - podkreślił prezes PiS. "Szanowni państwo, możemy tu sobie mówić to czy owo, ale przyjdą wybory i druga strona już dzisiaj zapowiada, że ona będzie kontrolować, a co to znaczy w ich rozumieniu to chyba wiemy i że ona w gruncie rzeczy - to jest między słowami, ale bardzo wprost, tak naprawdę formułowane - żadnego innego wyniku niż ich zwycięstwo nie uzna" - powiedział. "Otóż, my musimy stworzyć - poza tym, że musimy przeprowadzić pewne zmiany prawne, które pozwolą lepiej kontrolować wyniki wyborów - musimy stworzyć naprawdę armię, która będzie strzegła wyborów w każdym okręgu wyborczym" - wskazał Jarosław Kaczyński.
"Wszędzie muszą być nasi ludzie"
Prezes zwrócił się do wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości, a także do zwolenników: "Potrzebna jest naprawdę armia. Armia licząca kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bo tych okręgów, obwodów wyborczych, komisji obwodowych, jest przeszło 28 tys. i wszędzie muszą być nasi ludzie. I to jest dzisiaj nasze wielkie zadanie, obok innych oczywiście" -kontynuował prezes, któremu odśpiewano gromkie sto lat oraz pieśń "I zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa - przez ręce Maryi".
Niewesołe pożegnanie
Po zakończonym spotkaniu w Nowym Targu, w Miejskim Centrum Kultury na prezesa PiS czekała liczna grupa przeciwników. Do samochodu szedł w asyście policji, a towarzyszyły temu gwizdy oraz okrzyki "będziesz siedział", "podłość, inwigilacja, szczucie" i "spie****j dziadu".