Kopał i rzucał psem o ścianę. Mężczyzna usłyszał zarzuty
Do zdarzenia doszło w sobotę, 17 maja w Olkuszu (województwo małopolskie). Jak informuje małopolska policja, mundurowi zostali wówczas wezwani na interwencję domową w związku ze zgłoszeniem właścicielki psa o znęcaniu. Z informacji wynikało, że nietrzeźwy syn miał bez powodu wszcząć awanturę domową i rzucić psem o ścianę, gdy ten spokojnie leżał na kanapie. Zgodnie ze zgłoszeniem funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce.
Polecany artykuł:
Jak się okazało, mężczyzna opuścił mieszkanie przed ich przyjazdem, ale mundurowi szybko ustalili rysopis poszukiwanego 28-latka i chwilę później dokonali jego zatrzymania na jednej z ulic w Olkuszu, a następnie doprowadzili do policyjnej celi. Z ustaleń wynikało również, że mężczyzna wcześniej miał znęcać się nad zwierzęciem.

Miało dochodzić także do przypadków, kiedy pod wpływem alkoholu kopnął psa, wielokrotnie krzyczał na zwierzę. Pies był tak zastraszony, że na widok 28-latka chował się pod wersalkę.
Zwierzę wyraźnie bało się mężczyzny. Zgłaszająca nie pozwoliła na takie karygodne traktowanie swojego pupila. Powiadomiła o tym fakcie policjantów, dając wyraźny znak, że nie godzi się na takie traktowanie zwierzęcia – podaje małopolska policja.
Pies został pod opieką właścicielki, a jego stan nie wymagał pomocy weterynaryjnej. Zatrzymany 28-latek po wytrzeźwieniu opuścił komendę z zarzutem znęcania nad zwierzęciem. Za to przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Niestety, znęcanie się nad zwierzętami to wciąż powszechny proceder w Małopolsce. Niedawno informowaliśmy o interwencji Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami na Podhalu. Tam właściciel nie zdejmował psu obroży od… 12 lat. Szczegóły znajdziecie w osobnym materiale.