Sezon narciarski w dobie pandemii koronawirusa. Czy na stokach pojawią się obostrzenia?

Sezon narciarski 2020/2021. Czy na stokach pojawią się obostrzenia?

Choć za oknem nie ma co szukać jeszcze śniegu, to podhalańskie stacje narciarskie już rozpoczęły przygotowania do sezonu zimowego. Właściciele szykują już armatki śnieżne, a wyciągi i kolejki poddawane są kontroli technicznej. Wiele osób zastanawia się jednak, jak w tym roku będzie wyglądał sezon narciarski. Czy możemy spodziewać się dodatkowych obostrzeń na stokach? Czy stacje narciarskie w ogóle będą mogły przyjmować chętnych?

Jeśli chodzi o kolejki, to mamy dezynfekcję, obowiązkowe jest zachowanie dystansu przy wsiadaniu na krzesełka. Rodziny mogą zająć całe krzesło 6-osobowe. Ale to nie ma takich dokładnych wytycznych - mówi Jan Walkosz-Jambor ze stacji narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem.

Jak będzie wyglądać sezon narciarski 2020/2021?

Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister ds. rozwoju i turystyki zapewnia, że wszelkie dedycje będą uzależnione od rozwoju pandemii w naszym kraju. Jeśli jakieś obostrzenia się pojawią, to będą wzorowane na krajach alpejskich. Przykładowo w Austrii, mówi się, póki co o nakazie zakrywania ust i nosa w kolejkach do wyciągów, ale nie o zmniejszeniu przepustowości kolejek. O ile nie są to gondole.

Obostrzenia w stacjach narciarskich. Na co trzeba się przygotować?

Na decyzje ws. ewentualnych obostrzeń na wyciągach narciarskich czeka właściwie cała branża turystyczna – w tym właściciele hoteli i pensjonatów. Bo od tego będzie zależało, czy zimą w góry przyjadą turyści.

Jestem co do tego przekonany, że jak są obostrzenia dotyczące liczby osób w komunikacji miejskiej, pewnie nastąpią też ograniczenia liczby osób na stokach. Uważam jednak, że część osób zdecyduje się mimo wszystko na wypoczynek. Trzeba przygotować się na to, że to nie będzie taki sezon, jak w latach ubiegłych. Ale dopóki nie jesteśmy całkowicie zamknięci, jesteśmy w stanie zarobić na część utrzymania firm. Co jest lepsze niż ich całkowite zamykanie - uważa Dariusz Galica, prowadzący internetową bazę wynajmu kwater w górach. Według branży turystycznej na razie zainteresowaniem pokojami w Zakopanem w okresie ferii jest niewielkie.