Afera o strój 2-letniej dziewczynki na basenie
Amerykańska influencerka Katie Sturino w mediach społecznościowych podejmuje tematy ciałopozytywności i obowiązujących standardów piękna. Na Instagramie obserwuje ją już ponad 800 tysięcy osób. Właśnie tam kobieta podzieliła się historią, która spotkała na basenie jej koleżankę, mamę 2-letniej dziewczynki.
W nagraniu zatytułowanym "czy małe dziewczynki muszą się zakrywać?" Sturiono opisała historię swojej koleżanki. Opisała, że po przybyciu na basen z dzieckiem na lekcje pływania, ratownik skrytykował strój 2-latki. Dziewczynka miała na sobie tylko majtki, co pracownik obiektu uznał za niewłaściwe. Influencerka podkreśliła na Instagramie, że mali chłopcy, którzy również uczestniczyli w zajęciach, także nie mieli koszulek, zaś niemowlęta ubrane były jedynie w pieluszkę. Ratownik kazał mamie dziewczynki założyć jej koszulkę, argumentując, że nagość na basenie jest niedozwolona.
Podwójne standardy na basenie
Katie Sturino w swoim nagraniu powiedziała, że zachowanie ratownika umacnia w społeczeństwie podwójne standardy, które dotykają kobiet już od najmłodszych lat. Influencerka przekonywała, że takie zachowanie tylko umacnia w dzieciach poczucie, że kobiece ciało jest "dziwne lub niestosowne", a także ma negatywny wpływ na psychikę dziewczynek, w których pojawia się przeczucie, że muszą się zakrywać.
— To właśnie moment, w którym zaczynają kontrolować nasze ciała. Zaczynają mówić, że masz się zakryć, że coś jest z tobą nie tak. Twoje ciało nie jest w porządku — powiedziała w nagraniu zamieszczonym na Instagramie.