Sylwia Peretti usunęła się w cień z życia publicznego
Sylwia Peretti długo znana była głównie z programu "Królowe Życia", który przyniósł jej rozgłos na poziomie ogólnopolskim. Niestety, w lipcu ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, podczas którego zginął jej jedyny syn, Patryk. 24-latek prowadził wówczas samochód pod wpływem alkoholu i z nadmierną prędkością. Na wysokości skrzyżowania ulic Zwierzynieckiej i al. Krasickiego wpadł w poślizg i dachował bulwarze, zatrzymując się dopiero na wale przeciwpowodziowym. W wyniku wypadku 24-latek oraz trzech pasażerów samochodu ponieśli śmierć na miejscu.
Od czasu wypadku Sylwia Peretti wycofała się z życia publicznego, nie uczęszcza na branżowe imprezy, żadnego także udziela się w mediach społecznościowych. Strata jedynego syna była dla niej ogromnym ciosem. Celebrytka postanowiła sprzedać swoją podkrakowską willę i przeniosła się do Krakowa. Zamieszkała w pobliżu cmentarza Grębałów, na którym został pochowany Patryk. Sylwia Peretti co jakiś czas także publikuje na Instagramie wpisy skierowane do Patryka. Nie ukrywa w nich, że bardzo tęskni za synem i czeka na moment, kiedy będą mogli ponownie się spotkać.
Sylwia Peretti rozpoczyna swoją doroczną akcję charytatywną. Na czym polegają "Paczki Peretti"?
Chociaż Sylwia Peretti wycofała się życia publicznego, nie zrezygnowała z prowadzonych przez siebie akcji charytatywnych. Zaliczają się do niej tzw. "Paczki Peretti", w których obdarowuje prezentami dzieci z domów dziecka oraz seniorów i seniorki. W tym roku akcja odbędzie się już po raz szósty. Polega ona na tym, że dzieci wysyłają listy do św. Mikołaja, w których proszą o spełnienie ich marzeń, a następnie wolontariusze przygotowują dla nich podarunki. Sylwia Peretti zadeklarowała, że tegoroczne "Paczki Peretti" pomogą dzieciom z placówek, znajdujących się na terenach, przez które we wrześniu przeszła powódź.
— Te listy mogą oznaczać tylko jedno. Szósty rok z rzędu Paczka Peretki wyruszy do Domów Dziecka. Tym razem skupimy się na placówkach, które ucierpiały podczas tegorocznej powodzi między innymi w Nysie, Kłodzku czy Otmuchowie. Z roku na rok, jest nas tutaj coraz więcej, to dzięki Wam tworzymy razem Paczkę przyjaciół Świętego Mikołaja, dzięki czemu możemy robić coraz więcej. Wiem, że mogę na Was liczyć, i jak co roku wspólnie wesprzemy tych, którzy tego potrzebują, którzy na nas czekają. Listów jest ogrom, chętnych do wzięcia udziału jak co roku proszę o wiadomość prywatną. Elf Świętego Mikołaja odezwie się ze zwrotną wiadomością. Obiecałam Mikołajowi, że dam radę. Tak więc trzymajcie kciuki, żebym to udźwignęła — przekazała Sylwia Peretti na Instagramie.