Nietypowe interwencje coraz częściej zdarzają się w Zakopanem, ale jak widać i w Tatrach ich nie brakuje. W poniedziałek wieczorem ratownicy TOPR musieli zmierzyć się z pijanym i agresywnym turystą, który upił się na szlaku. Mężczyzna próbował schodzić w towarzystwie kompanów, ale, widząc jego stan, inni turyści zaalarmowali ratowników TOPR – relacjonował rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Według zgłoszenia zdrowie i życie mężczyzny było zagrożone poprzez niską temperaturę i silnie wiejący wiatr. Ostatecznie pozostawionego przez kompanów 59-latka ratownicy TOPR bezpiecznie sprowadzili w rejon Wodogrzmotów Mickiewicza, gdzie czekał już policyjny patrol.
Nie doszło do żadnego zniszczenia mienia ani też do bezpośredniego ataku na ratowników. Nie mniej jednak takie zachowanie w naszej ocenie jest naganne. Ostatecznie, po potwierdzeniu tożsamości i ustaleniu zawartości alkoholu w organizmie na poziomie 1,7 promila, mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia – dodał rzecznik policji.
Turysta po wytrzeźwieniu opuścił zakopiańską komendę. Ma zapłacić 190 zł. Policja apeluje o odpowiedzialności i rozsądek na górskich szlakach.(PAP)
Polecany artykuł:
 
                   
            ![Polki i Polacy, których śmierć wstrząsnęła krajem. Te znane osoby pożegnaliśmy w 2025 roku [GALERIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-yNUb-53xz-nZNe_stanislaw-sojka-joanna-kolaczkowska-tomasz-jakubiak-300x250.jpg) 
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        