Tragedia w Tatrach. Nie żyje polski turysta
Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 listopada 2024 roku. Jak podała Horska Zachranna Sluzba, grupa polskich turystów zmierzała w kierunku Gerlacha. Niestety nie posiadali oni odpowiedniego alpinistycznego wyposażenia. Mężczyzna, który prowadził grupę, uległ w pewnym momencie wypadkowi. Pozostałe osoby nie mogły nawiązać z nim kontaktu. Co więcej, grupa utknęła w górach, nie mogła poruszać się dalej.
Polecany artykuł:
O zdarzeniu zostali poinformowani ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby. Jednak akcję ratunkową utrudniała słaba widoczność oraz silny wiatr, jaki panował w Tatrach. Ratownicy musieli wyruszyć więc pieszo, w góry udały się dwa oddziały. W połowie Tatarkowej Próby natrafiono na ofiarę wypadku, niestety mężczyzna nie dawał już oznak życia. Kilka metrów dalej ratownicy natrafili na jedną osobę z grupy, a 300 metrów dalej na kobietę i mężczyznę.
Turyści zostali natychmiast ogrzani, a następnie przetransportowani na Przełęcz Tetmajera. Kolejno ratownicy sprowadzili ich do Doliny Batyżowieckiej. Obecnie wyjaśniane są przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku.