Wisła Kraków. Trzęsienie ziemi pod Wawelem. Co się dzieje w klubie?
Wisła Kraków miała mieć przed sobą sezon marzeń. Europejskie puchary, walka o awans do Ekstraklasy, a to wszystko z legendą za sterami. Jak się okazało, ze wspomnianego zestawu dużym plusem okazała się walka o Europę. Liga to jednak inna bajka. Wisła zajmuje 16. miejsce będąc w strefie spadkowej. Po porażce z Wartą Poznań zniecierpliwieni kibice wzywali na trybuny Jarosława Królewskiego, który prosił fanów o czas i wsparcie zespołu. Kilka dni później, w poniedziałek, 23 września klub wydaje serię komunikatów, w których podaje informacje o rozstaniu z kolejnymi pracownikami. Zwolniony został trener pierwszej drużyny Kazimierz Moskal.
Przyjechałem do klubu jako drugi. Trener Kmiecik zawsze jest pierwszy. Kiedy pojawili się asystenci przedstawiłem im plan na dzień dzisiejszy. Przygotowałem wszystko, ale przyjechał prezes i poinformował mnie o tym, że kończymy współpracę (…). To była krótka rozmowa (…). Nie wiem, co się wydarzyło na przestrzeni wczorajszego dnia – takie mam wrażenie. Z mojej strony nie było mowy o tym, żeby się poddać w takiej sytuacji – powiedział na antenie Meczyki.pl Kazimierz Moskal.
Trener nie krył rozgoryczenia.
Powiem to szczerze i po raz pierwszy. W takich chwilach czasami mam naprawdę dosyć. Może trzeba zająć się czymś innym. Wyjechać w Bieszczady. Ciężko czasami cokolwiek próbować zrobić, bo jeśli patrzymy na Wisłę przez pryzmat trzech miesięcy – to jest słabe. Trzeba patrzeć szerzej, jak sytuacja wyglądała i jaka jest obecnie. Najłatwiej potrząsnąć wierzchołkiem. Nie uważam, żeby to było najlepsze – mówił w rozmowie z serwisem Meczyki.pl.
Jaki jest największy problem Wisły Kraków?
Skoro nie jestem już trenerem, to mogę to powiedzieć. Nie chodzi o to, czy obecnie Wisła ma szansę włączyć się do walki o baraże – takie szanse są, bo mając serię zwycięstw można iść w górę tabeli. To nie jest największy problem, czy Wisła awansuje, czy nie awansuje. Trzeba mieć zbudowane podstawy, żeby nawet w przypadku braku awansu budować zespół, budować klub na zdrowych fundamentach, a takie zmiany na górze są najłatwiejsze do wykonania. Biorę na siebie odpowiedzialność, od której nigdy nie uciekałem - dodał na łamach Meczyki.pl Moskal.
Wisła Kraków przeprowadza rewolucję. Kolejne zwolnienia
Zwolnienie Kazimierza Moskala z Wisły Kraków to niejedyne posunięcie klubu w poniedziałek. Swoje posady stracili także asystent trenera Marcin Pogorzała, kierownik drużyny Jarosław Krzoska, fizjoterapeuta Marcin Bisztyga i dyrektor Akademii Wisły Kraków Krzysztof Kołaczyk, który wspomnianą funkcję sprawował cztery lata.
Kto zostanie nowym trenerem Wisły Kraków? Trudno przewidzieć to, co wydarzy się przy Reymonta. W mediach pojawiają się już nawet nazwiska łączone z posadą trenera Wisły. Dziennikarz serwisu Meczyki.pl Samuel Szczygielski poinformował, że nowej pracy szuka… Albert Rude, którego Kazimierz Moskal zastąpił na stanowisku trenera „Białej Gwiazdy”. Patrząc na to, co dzieje się w Wiśle Kraków trudno nie odnieść wrażenia, że każdy scenariusz jest możliwy.