Spis treści
- Sezon grypowy w Krakowie. Liczba zachorowań powoli rośnie
- Sezon grypowy w Krakowie. Szpitale nie wprowadzają obostrzeń, ale apelują do pacjentów i odwiedzających
- Jakie objawy daje grypa? Tego nie można ignorować
Sezon grypowy w Krakowie. Liczba zachorowań powoli rośnie
Zima to wzrost zachorowań na grypę. Na razie w Krakowie trudno mówić o epidemii, jednak trudno określić jednoznacznie, ile chorych na grypę mamy w mieście. Po nowelizacji przepisów szpitale, NFZ i sanepid nie mają dłużej obowiązku prowadzenia statystyk w tej sprawie. Według informacji przekazanych nam przez 5 Wojskowy Szpital Kliniczny w Krakowie liczba chorych, którzy odwiedzają przyszpitalną przychodnię, znacząco jednak wzrosła w porównaniu do danych z zeszłego roku. Jest ich o około 15 do 20 proc. więcej.
— Każdego dnia mamy dwie do czterech osób chorych na grypę — mówią pielęgniarki epidemiologiczne w 5 Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Krakowie. W POZ szpitala, czyli podstawowej opiece zdrowotnej, ten wzrost, w stosunku do ubiegłego roku wynosi 15-20 proc. — przekazała nam rzeczniczka 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie, Iwona Sitnik-Kornecka. — Trzeba powiedzieć, że to sezon grypowy — dodał płk lek. Mateusz Sidor, szef Oddziału Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Szpitala Wojskowego. — U nas na oddziale jest także dużo więcej hospitalizacji, zwłaszcza osób starszych. Muszę jednak powiedzieć, że powoli ta liczba spada — zadeklarował płk lek. Sidor.
Sezon grypowy w Krakowie. Szpitale nie wprowadzają obostrzeń, ale apelują do pacjentów i odwiedzających
Jak przekazał nam Marian Król, zastępca dyrektora ds. medycznych Szpitala Wojskowego w Krakowie, liczba zachorowań na grypę na razie nie jest na tyle wysoka, aby w związku z tym wprowadzać obostrzenia. Podkreśla, że w procesie leczenie i zdrowienia ważne jest wsparcie najbliższych, dlatego nie chce, aby szpital odbierał im tę możliwość. Jednocześnie apeluje do pacjentów oraz ich odwiedzających o rozwagę.
— Monitorujemy sytuacje na bieżąco — powiedział nam płk lek. Marian Król, zastępca dyrektora ds. medycznych Szpitala Wojskowego w Krakowie. — Na razie nie wprowadzamy obostrzeń, bo wizyty osób bliskich są dla wielu pacjentów bardzo ważne i pomagają w powrocie do zdrowia. Prosimy jednak o rozwagę, czyli ograniczenie do minimum liczby osób odwiedzających na raz chorego i stosowanie maseczek oraz dezynfekowanie rąk — dodał.
Jakie objawy daje grypa? Tego nie można ignorować
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia — grypa jest chorobą zakaźną, przenoszącą się drogą kropelkową, przez bezpośredni kontakt z chorym oraz pośrednio poprzez dotykanie skażonych powierzchni. Aby uchronić się przed zakażeniem, MZ zaleca przestrzeganie zbilansowanej diety bogatej w warzywa i owoce, suplementację witaminy D i ograniczenie stresu. Ponadto należy pamiętać o częstym myciu rąk oraz kontaktów z osobami, które mają objawy infekcji.
Objawy grypy są zwykle silniejsze niż przeziębienia. Pojawia się nagle, gwałtownie i towarzyszą jej:
- gorączka powyżej 38°C,
- dreszcze,
- uczucie rozbicia, osłabienia,
- bóle mięśniowe, stawowe,
- katar,
- ból gardła,
- suchy napadowy kaszel,
- bóle głowy,
- ból w klatce piersiowej,
- brak łaknienia, nudności, wymioty.
Regularnie zachęcam do testów, żeby w końcu ludzie nabrali świadomości, że jak już jest faktycznie grypa, to trzeba obserwować pacjenta intensywniej. Radzę też, żeby nie wierzyć w "cudowne leki bez recepty" i gdy jest bardzo wysoka gorączka lub inne niepokojące objawy, dzwonić po pogotowie - mówi farmaceutka z Niepołomic, Paulina Front. Czytaj więcej w Poradniku Zdrowie.
Czytaj również: Tak już mamy epidemię!