Zełeński bierze pod uwagę atak jądrowy
Magazyn internetowy Ukraińska Prawda podał, że Wołodymyr Zełenski nie wyklucza tego, że Putin może dokonać ataku nuklearnego i użyć broni jądrowej. Według prezydenta Ukrainy jedynym sposobem, aby tego uniknąć jest zachowanie jedności zachodnich sojuszników w obliczu agresji Federacji Rosyjskiej i jasne deklarowanie stanowczej odpowiedzi na ewentualny atak.
– Rosja będzie bała się użyć takiej czy innej broni, jeśli poczuje, że Europa jest zjednoczona i silna, że nie da się jej niczym szantażować.... Zachowuje się jak terrorysta. Europa nie powinna tak postępować, okazywać słabości przed rządem Federacji Rosyjskiej. Użyje jej tylko wtedy, gdy będzie wiedział, że po tym nic mu się ze strony Europy nie stanie. Tak to działa, dlatego zawsze mówiliśmy o sankcjach prewencyjnych – powiedział Wołodymyr Zełenski dziennikarzom portalu Ukraińska Prawda.
Eskalacja agresji Rosji
W ostatnich dniach Rosjanie atakują rakietami energetykę Ukrainy, by sterroryzować ludność cywilną i odciąć dostawy ciepła. Eksperci natomiast wciąż ostrzegają, że Rosja może zaatakować bronią jądrową punkty logistyczne na terenie NATO, a w tym Polskę. Putin i politycy Kremla wielokrotnie straszyli użyciem broni atomowej, a ostatni raz miało to miejsce 27 września. Dmitrij Miedwiediew na swoim Telegramie napisał, że "w razie potrzeby" Rosja może użyć broni masowego rażenia. We wtorek, 4 października w obwodzie kaliningradzkim Rosja rozpoczęła próby jądrowe – ćwiczenia z użyciem "broni apokalipsy". W czwartek, 6 października prezydent USA Joe Biden ostrzegł, że ryzyko nuklearnego armagedonu jest najwyższe od czasu kryzysu kubańskiego z 1962 roku. „Putin to człowiek, którego znam dobrze, on nie żartuje”, powiedział Biden.