- W Krakowie zostanie rozegrana szermierka w randze Mistrzostw Europy, rugby siedmioosobowe zarówno w randze Mistrzostw Europy, jak i kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Do tego koszykówka 3x3, pływanie synchroniczne, a także siatkówka i piłka ręczna w wydaniach plażowych. Będzie także pięciobój nowoczesny w randze Mistrzostw Europy, zapasy wraz z turniejem kwalifikacyjnym do Paryża oraz judo, które zostanie rozegrane również jako Mistrzostwa Europy - mówi Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw sportu.
Pozostałe dyscypliny zostaną rozegrane w Zakopanem, Tarnowie, Myślenicach i Krynicy. Zawody odbędą się na istniejących już obiektach, które zostaną zmodernizowane z rządowych pieniędzy. Na imprezie skorzystają też mieszkańcy, którzy nie interesują się sportem.
- Bliska finalizacji jest sprawa zakupu kilkudziesięciu wagonów tramwajowych za pieniądze z budżetu centralnego. Rozpoczynamy rozmowy w sprawie węzła komunikacyjnego Opatkowice, do tego w planach jest także remont drogi z lotniska do centrum miasta oraz domknięcie obwodnicy - dodaje Janusz Kozioł.
Przeprowadzenie Igrzysk Europejskich ma kosztować około 180 milionów złotych. Organizatorzy podkreślają, że pieniądze, które Kraków musi wydać na organizacje imprezy są nieporównywalnie mniejsze od kosztów inwestycji, które zostaną na terenie miasta zrealizowane z pieniędzy rządowych.