Kasprowy Wierch: bilety na kolejkę tylko imienne. Wszystko przez zagrożenie koronawirusem

Bilety na Kasprowy Wierch

Polskie Koleje Liniowe już w maju wprowadziły szczególne zasady bezpieczeństwa w związku z koronawirusem. Zalecany był m.in. zakup biletów on-line lub za pomocą biletomatów. W kolejce do wjazdu i zjazdu należało zachować dystans od pozostałych turystów. Konieczne było również zasłanianie ust oraz nosa. Zalecano rękawiczki ochronne.

Zmniejszono również liczbę osób, która jednocześnie mogła wyjechać na Kasprowy - max. 30 osób. Kolejka oraz inne powierzchnie wspólne są też regularnie dezynfekowane.

Bilety na kolejkę na Kasprowy Wierch tylko imienne

PKL wprowadza kolejne zasady bezpieczeństwa. Chodzi o bilety imienne dla każdego turysty. Bez podania imienia, nazwiska, numeru telefonu lub adresu e-mail chętni do kolejki nie wsiądą.

Wystarczy, że swoje dane przy rezerwacji i przy zakupie biletu poda tylko jedna osoba, ale w momencie, gdy już do tego wagonika wsiadamy, ta osoba musi być z tą grupą bądź z rodziną, czyli musi być uczestnikiem wycieczki - wyjaśnia Marta Lewkowicz z Polskich Kolei Linowych dla portalu TVN24.

Na dobę przed planowanym wyjazdem osoba, której nazwisko znajduje się na bilecie, może podać współtowarzysza, który pojedzie z nią. To istotne z tego względu, że dane na bilecie będą sprawdzane z dowodem tożsamości.

Zmiany w biletach na Kasprowy Wierch

Dlaczego PKL wprowadza bilety imienne na Kasprowy Wierch? Chodzi o pandemię koronawirusa w naszym kraju. Dzięki biletom imiennym będzie można szybciej zidentyfikować pasażerów, w przypadku wystąpienia zakażenia u któregoś z turystów.