Motor Lublin – Wisła Kraków. Skandaliczne sceny na trybunach
W sobotę w ramach 9. kolejki Fortuna 1. Ligi Wisła Kraków zagrała na wyjeździe z Motorem Lublin. Oba kluby w bieżącym sezonie mierzą wysoko, a ich celem pozostaje awans do Ekstraklasy. Atmosfera była gorąca jeszcze przed meczem, bo Motor Lublin zdecydował ostatecznie o nieprzyjęciu zorganizowanej grupy kibiców „Białej Gwiazdy”, o czym informowaliśmy w osobnym materiale. W mecz na Arenie Lublin lepiej weszła Wisła Kraków, której do przerwy udało się zdobyć dwa gole. Po przerwie wynik podwyższył Angel Rodado, który zdobył bramkę na 3:0. Chwilę później honorowe trafienie dla gospodarzy odnotował Arkadiusz Najemski, a wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Juan „Goku” Roman, który z rzutu karnego pokonał Łukasza Budziłka.
Właśnie wtedy na Arenie Lublin doszło do skandalicznych scen. W kierunku celebrujących trafienie piłkarzy Wisły Kraków z trybun poleciały dziesiątki plastikowych butelek. Kibiców Motoru Lublin starali się uspokoić zawodnicy obydwu drużyn, a cała sytuacja spowodowała ostatecznie znaczne przedłużenie czasu gry.
W związku z zachowaniem kibiców z Lublina skontaktowaliśmy się z administracją klubu.
Będziemy na pewno rozmawiać z kibicami, odnośnie tego, co się wydarzyło. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co miało miejsce. Będziemy rozmawiać, żeby po prostu to się nigdy nie powtórzyło w przyszłości. To był słaby wybryk, nikomu niepotrzebny (…). Nie mamy jak na razie żadnych informacji w kwestii działań PZPN-u, jeśli chodzi o kary – informuje rzecznik prasowy Motoru Lublin Bartłomiej Adamiak.
Do zachowania kibiców Motoru Lublin tuż po meczu odniósł się obrońca Wisły Kraków Alan Uryga.
Wiemy, jakie jest ciśnienie, ze strony kibiców Motoru. Nie chcę mówić, ale chyba jakiś delikatny kompleks – powiedział na antenie „Polsat Sport” kapitan Wisły.
Ostatecznie Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Motor Lublin 4:1. „Biała Gwiazda” zajmuje obecnie 10. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 13 punktów. Z kolei piłkarze z Lublina plasują się na czwartym miejscu, mając na swoim koncie 16 „oczek”.