Kibice Wisły Kraków nie pojadą do Lublina i Bielska-Białej? „Słyszeliśmy zapowiedzi. Nie wpuszczą Wisły do miasta”

Spis treści

1. Kibice Wisły Kraków nie pojadą na kolejne wyjazdy. Trwają rozmowy w kuluarach
2. Bojkot kibiców Wisły Kraków? Komentarze z Lublina i Bielska-Białej
3. Wisła Kraków odpowiada. Jakie kroki podejmie klub?

Kibice Wisły Kraków nie pojadą na kolejne wyjazdy. Trwają rozmowy w kuluarach

Wisła Kraków przeżywa ostatnio spory kryzys, tak na boisku, jak i poza nim. Piłkarze „Białej Gwiazdy” prezentują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na ostatnich pięć meczów Wiślacy wygrali tylko jeden (z Polonią Warszawa). Poza tym odnotowali dwa remisy – z Górnikiem Łęczna i Stalą Rzeszów. W ostatnich dwóch spotkaniach piłkarze Radosława Sobolewskiego okazali się gorsi od GKS-u Tychy (2:0) i Odry Opole (1:3). Wisła zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi z dorobkiem zaledwie pięciu punktów i ujemnym bilansem bramkowym. Piłkarzom nie jest łatwo szczególnie na wyjazdach, bo od początku sezonu na ani jednym meczu poza domem nie mogli usłyszeć dopingu własnych kibiców. Tak było w przypadku spotkań z Górnikiem Łęczna i Polonią Warszawa, w związku z karą wymierzoną przez Polski Związek Piłki Nożnej. Kibice Wisły Kraków nie pojawili się także na meczu wyjazdowym w Tychach. GKS decyzję o niewpuszczeniu kibiców „Białej Gwiazdy” usprawiedliwił awarią systemu bezpieczeństwa w sektorze gości. W Legnicy co prawda awarii nie ma, ale Miedź także nie ugości krakowian na własnym stadionie.

Decyzja ta wynika z niepokojących informacji napływających do MKS Miedzi Legnica o ryzyku przyjazdu na mecz grup kibicowskich antagonistycznie nastawionych do fanów Wisły Kraków, co powoduje poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa pozostałych uczestników spotkania, łącznie z zawodnikami, z sędziami, z pracownikami i z pozostałymi uczestnikami wydarzenia. W związku z tym gospodarz odmawia przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców drużyny gości – czytamy w komunikacie wystosowanym przez Miedź.

Co istotne, na meczach w Krakowie zabrakło kibiców Odry Opole, a pustą trybunę gości zapowiedziała już Arka Gdynia.

Bojkot kibiców Wisły Kraków? Komentarze z Lublina i Bielska-Białej

Wydaje się, że mamy obecnie do czynienia z cichym i nieoficjalnym bojkotem Wisły Kraków. To efekty tragicznych wydarzeń, do których doszło 5 sierpnia podczas bójki pseudokibiców na stadionie w Radłowie pod Tarnowem. W wyniku starcia zmarł 40-letni kibic BKS-u Bielsko-Biała. Jak ustalił „Onet”, powodem bójki miała być walka o flagi pomiędzy kibicami Zagłębia Sosnowiec i BKS-u Stal Bielsko-Biała, a sympatykami Unii Tarnów i Wisły Kraków.

W związku z ostatnimi informacjami dotyczącymi niewpuszczania kibiców Wisły Kraków na mecze wyjazdowe postanowiliśmy skontaktować się z Motorem Lublin.  

Słyszałem, że prowadzone są rozmowy na ten temat (dot. niewpuszczenia kibiców Wisły Kraków), wśród m.in. kibiców. Z tego co wiem jest pewnie spore prawdopodobieństwo, że kibice Wisły nie zostaną przyjęci. Decyzję poznamy prawdopodobnie po naszym meczu ze Stalą Rzeszów (3 września) – słyszymy od jednego z przedstawicieli klubu.

Kibice Wisły Kraków najprawdopodobniej nie zostaną wpuszczeni także na mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Dwa miesiące to sporo czasu, aczkolwiek mogę powiedzieć, że nie tyle wynika to z naszej strony, co z wydarzeń w Radłowie, gdzie zmarł kibic BKS-u Stal. Wiadomo, że to z tego powodu jest ta cała niechęć ogromna, delikatnie mówiąc, do kibiców Wisły. To jest u nas problem miejski. Ze środowisk kibicowskich słyszeliśmy duże zapowiedzi, że kibice z Krakowa nie zostaną wpuszczeni do samego miasta. Bardzo możliwe, że stanowiłoby to spore zagrożenie dla ogólnego bezpieczeństwa. My ze swojej strony będziemy się starać zapewnić bezpieczeństwo w jak najlepszy sposób, aby uniknąć jakichkolwiek kibicowskich „łapanek” – informuje rzecznik prasowy klubu Piotr Kubica.

 

Wisła Kraków odpowiada. Jakie kroki podejmie klub?

W związku z niewpuszczaniem kibiców Wisły Kraków na stadiony rywali i prawdopodobnym powtórzeniem się tego scenariusza postanowiliśmy skontaktować się z administracją klubu.

Otrzymaliśmy oficjalne pisma od klubów, które uzasadniły swoje decyzje w związku z czym musieliśmy zaakceptować taki stan rzeczy. Oczywiście pozostajemy w kontakcie z przedstawicielami organizatorów meczów. Mamy jednak nadzieję, że brak naszych kibiców na wyjazdach nie stanie się normą, gdyż każdy zespół - jeśli tylko przepisy czy warunki na to pozwalają - ma prawo być wspierany przez swoich fanów. Liczymy na obecność naszych fanów podczas kolejnych meczów wyjazdowych – informuje rzecznik prasowa Wisły Kraków Karolina Kawula.

Wisła Kraków zapowiada, kiedy podejmie działania ws. wyjazdów.

Na chwilę obecną otrzymaliśmy odmowę od dwóch klubów z różnymi uzasadnieniami. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać i towarzyszyć będą wątpliwe powody, to wówczas podejmiemy decyzję i ewentualne działania, zgłaszając sprawę do Komisji Ligi. Na pewno chcemy, aby nasi kibice uczestniczyli także w meczach wyjazdowych – dodaje Karolina Kawula. 

"Biała Gwiazda" poinformowała także, że pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami kibiców, którzy są na bieżąco informowani o rozwoju sytuacji. Wisła dodaje, że nie ma zamiaru ograniczać kibiców innych klubów, którzy chcieliby zasiąść na trybunach przy ul. Reymonta.

Każdy klub ma prawo być wspierany przez kibiców. W poprzednim sezonie w związku z modernizacją stadionu Miejskiego im. H. Reymana i z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom imprezy masowej fani drużyn przyjezdnych nie mogli zasiadać na R22. W trwającym sezonie nic już nie stoi na przeszkodzie, dlatego jesteśmy otwarci na przyjmowanie fanów gości – informują przedstawiciele klubu. 

Wisła Kraków w niedzielę, 27 sierpnia zagra przy ul. Reymonta z Arką Gdynia. 1 września podopieczni Radosława Sobolewskiego pojadą do Legnicy.

Tak rodziła się legenda. Jak powstawała Wisła Kraków?