Kraków. Mężczyzna obnażał się w Nowej Hucie. Mówił, że było mu gorąco
Gdy patrol Straży Miejskiej pojawił się na wskazanym miejscu, zauważono mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który w tym momencie oddalał się w kierunku pobliskiego przystanku tramwajowego. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli interwencję i chwilę później mężczyzna został ujęty. Zapytany o powód swojego zachowania, które wzbudziło niepokój i zgorszenie, tłumaczył, że zdejmował jedynie elementy swojej garderoby. Jako przyczynę podał panujący tego dnia upał, który miał mu dotkliwie doskwierać.
Wersja przedstawiona przez mężczyznę szybko została jednak podważona. Na miejscu pojawiła się bowiem kolejna kobieta, która również była świadkiem całego zdarzenia. Jej relacja potwierdzała wcześniejsze zgłoszenie i rzucała inne światło na motywacje mężczyzny. Krakowianki były zgodne, że jego postępowanie nie miało nic wspólnego z próbą ochłodzenia się w gorący dzień, a nosiło znamiona publicznego obnażania się, co wywołało u nich poczucie zażenowania i dyskomfortu. Ich zdaniem, zachowanie mężczyzny było celowe i nieobyczajne.

Na tym jednak interwencja strażników miejskich się nie zakończyła. Zgodnie ze standardowymi procedurami, funkcjonariusze skontaktowali się z policją w celu weryfikacji danych personalnych ujętego mężczyzny. Okazało się wówczas, że ma on znacznie więcej na sumieniu niż tylko nieobyczajny wybryk na nowohuckim skwerze. Ustalono, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez organy ścigania.
W związku z tym nowym, istotnym faktem, dalsze czynności z zatrzymanym przejęła policja. Mężczyzna, który początkowo tłumaczył swoje negliżowanie upałem, ostatecznie został przekazany w ręce policjantów. Krakowskie służby przypominają, że każde zachowanie odbiegające od norm i budzące niepokój powinno być zgłaszane.