Zgłoszenie o płonącej hali przy ul. Nad Drwiną straż pożarna otrzymała w środę, 6 stycznia o godzinie 7.49. Po przybyciu na miejsce okazało się, że płonie jedna z drukarni. W chwili dojazdu pierwszych zastępów ogień wydostawał się przez dach. Z informacji uzyskanych od pracownika ochrony, w obiekcie nikt nie przebywał.
Działania SP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i wyłączeniu głównego wyłącznika prądu. Wprowadzono rotę wyposażoną w aparaty ODO, kamerę termowizyjną oraz linię gaśniczą do obiektu. Drugą linię gaśniczą poprowadzono z drabiny mechanicznej na dach. Po dotarciu dodatkowych sił i środków z JRG 5, JRG 2 i JRG 1, wprowadzono drugą rotę wyposażoną w aparaty ODO, kamerę termowizyjną oraz linię gaśniczą do hali produkcyjnej - komentuja PSP Kraków.
Na miejscu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej. Pożar ugaszono po kilkudziesięciu minutach. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.