Zakopane. Siostry zakonne w centrum afery deweloperskiej
O sprawie sióstr zakonnych ze zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Bosych stało się głośno w całej Polsce. Wszystko za sprawą planu rozbudowy klasztoru, który według planów, złożonych w urzędzie miasta, ma stać się pensjonatem dla turystów. Zakonnice tłumaczyły, że ich otoczenie ma zostać zabudowane przez deweloperów, dlatego chciały znaleźć inne miejsce do życia. Problem polega jednak na tym, że w dokumentach, które wpłynęły do urzędników, klasztor widnieje jako obiekt sakralny, a nie pensjonat. Mieszkańcy Zakopanego poczuli się oszukani przez zakonnice.
— Na przełomie roku wpłynął wniosek o ustalenie warunków zabudowy. Po ustaleniu kręgu stron i uzupełnieniu wniosku organ zawiesił postępowanie ze względu na niezgodność wnioskowanej funkcji z projektem sporządzanego właśnie planu zagospodarowania przestrzennego. Ta niezgodność oznacza to, że wniosek dotyczy zmiany sposoby użytkowania klasztoru na budynek usługowo-pensjonatowy oraz budowy trzech budynków wielorodzinnych. Natomiast zgoła inna funkcja jest w opracowanym projekcie planu miejscowego, jest to funkcja usług sakralnych istniejącego klasztoru — powiedział nam Bartłomiej Rzeka z Urzędu Miasta Zakopane. — Nasuwają mi się różne odpowiedzi, ale jest mi przede wszystkim przykro, że to przyjmuje taki rozmiar i jest mi przykro, że ktoś wpada na taki pomysł. Od wielu lat bronimy się przed takimi inwestycjami — dodała Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Zakopane. Zakonnice odwołują się od negatywnej decyzji urzędników
Chociaż urząd miasta nie wydał zgody na warunki zabudowy klasztoru, zakonnice się nie poddają. Siostry ze zgromadzenia Karmelitanek Bosych zwróciły się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu, które teraz rozstrzygnie, co dalej z planem zabudowy ich obiektu.
— Wnioskodawca odwołał się od postanowienia ws. wstrzymania postępowania administracyjnego. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu będzie rozpatrywać to odwołanie — dodał Bartłomiej Rzeka. — Z tego wszystkiego będzie duża korzyść finansowa, ale w tym wszystkim nie myśli się o bliźnim, czy nawet najbliższym sąsiedztwie, które będzie musiało współgrać z tym wszystkim — stwierdziła Agata Wojtowicz.
Zakopane. Zakonnice wydały oświadczenie ws. rozbudowy klasztoru
Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Bosych wydało w piątek, 26 kwietnia oświadczenie, z którego wynika, że zakonnice chciały uzyskać korzystne warunki zabudowy, by dobrze sprzedać nieruchomość. A pieniądze ze sprzedaży chcą przeznaczyć na budowę nowej siedziby zgromadzenia – poza Zakopanem, w Stróży niedaleko Dobrej.
— W bezpośrednim sąsiedztwie naszego klasztoru planowane jest wybudowanie osiedla apartamentowców. To bardzo wpłynie na naszą klauzurę, która stanie się jedynie symboliczna, a nie rzeczywista — czytamy w oświadczeniu. — Nasze starania o korzystne sprzedanie nieruchomości w Zakopanem, na której znajduje się nasz klasztor, podyktowane są wyłącznie potrzebą uzyskania koniecznych środków finansowych na zrealizowanie projektu przeprowadzki. Przeprowadzkę postrzegamy jako ważną dla zapewnienia wspólnocie właściwych warunków do życia kontemplacyjnego, domagającego się samotności i ciszy. Nie planowałyśmy i nie planujemy żadnego zaangażowania deweloperskiego — dodano w oświadczeniu.