Zakopane bije rekordy popularności. Miasto pęka w szwach w szczycie sezonu
Długi weekend sierpniowy to czas, kiedy Podhale przeżywa największe oblężenie turystyczne. Gości w Zakopanem jest tak wiele, że trudno minąć się w tłumie, wędrującym przez Krupówki. Tłoczno jest także na górskich szlakach, które korkują się od nadmiaru osób. W najpopularniejszych miejscach, takich jak Morskie Oko, Giewont, czy Kasprowych Wierch, na który można wjechać kolejką, tłumy są tak potężne, że trudno mówić o jakimkolwiek odpoczynku na łonie natury. Niestety duża liczba turystów ma swoje negatywne strony. Chociaż górale zacierają ręce na duży zarobek, nadmiar gości doprowadza do patologicznych sytuacji.
Zakopane to "pato-miasto"? Góral nie ma co do tego wątpliwości
Chociaż Zakopane to prawdziwa perła Podhala, niektórzy mają negatywną opinię na jego temat. W Internecie można spotkać wiele głosów, mówiących o negatywnych sytuacjach, które mają tam miejsce. Jednak czy faktycznie Zakopanego to "pato-miasto"? Głos na ten temat zabrał na TikToku @viralgoral, który poświęcił temu zagadnieniu cały film. Mieszkaniec Podhala zgadza się z osobami, które mają negatywną opinię o mieście. Wskazuje także, kto jest winny takiemu obrazowi Zakopanego w Polsce. "W »Łokiem Górala« nie ma owijania w bawełnę. Patoturyści zapracowali na nazwę PatoZakopane" — czytamy pod nagraniem.
W nagraniu zamieszczonym w poście góral wskazał, jakie zachowania turystów sprawiają, że Zakopanego zyskało niechlubny przydomek "patologicznego" miasta. Mamy w nim przegląd prasy, a dokładniej skrót najbardziej nieodpowiedzialnych zachować turystów na Podhalu. Mężczyzna wymienił w nim półnagiego turystę, który stał na dachu jadącego samochodu, czy dziecko prowadzone na smyczy po górskim szlaku. W zestawieniu nie zabrakło jednak także romskiej kapeli, którą czasem można spotkać na Krupówkach. Do tego dochodzą szalone rajdy drogimi samochodami i drifty, urządzane przez Arabów.