Uchwała antyhałasowa w Krakowie. Model gdański czy poznański?
W październiku 2024 r. jako przewodniczący ruchu Zabytkowe Centrum i jednocześnie członek Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocy Ryszard Rydiger złożył do procedowania projekt uchwały antyhałasowej wzorowany na rozwiązaniu gdańskim. Nowe przepisy miałyby wprowadzać "ograniczenia czasu funkcjonowania instalacji lub korzystania z urządzeń emitujących hałas, który może negatywnie oddziaływać na środowisko na terenie Parku Kulturowego Stare Miasto", czyli dotyczyłyby tylko konkretnego obszaru miasta. O konieczności wprowadzenia tych rozwiązań rozmawialiśmy z Ryszardem Rydygierem w styczniu na łamach naszego portalu. Jednocześnie oddaliśmy głos Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, która nie ukrywała, że ma sporo zastrzeżeń, a Leszek Lejkowski, Zastępca Prezesa mówił wprost:
Jest tyle przepisów, które regulują te sprawy, że tworzenie nowej uchwały moim zdaniem prywatnym jest bez sensu. Po prostu, jeżeli mamy przepisy mówiące o emisji dźwięku, trzeba po prostu tylko egzekwować zgodnie z istniejącymi przepisami.
Zaledwie kilka dni później, 15 stycznia Komisja Ochrony Środowiska Rady Miasta Krakowa przyjęła jednogłośnie jeszcze bardziej rygorystyczną propozycję rozwiązania problemu hałasu w mieście, czyli tzw. projekt "poznański" wedle którego uchwała antyhałasowa obejmowałaby nie tylko Stare Miasto, ale całą stolicę Małopolski.
Wprowadza się na terenie miasta Krakowa ograniczenie czasu funkcjonowania instalacji i korzystania z urządzeń, z których emitowany hałas może negatywnie oddziaływać na środowisko, w tym w szczególności urządzeń nagłaśniających, od poniedziałku do niedzieli od godz. 22.00 do godz. 6.00 następnego dnia - tak brzmi zapis znajdujący się w uchwale.
Uchwałą miała się zajmować Rada Miasta Krakowa 12 lutego, ale - jak poinformowała we wpisie na portalu X wnioskodawczyni radna Eliza Dydyńska-Czesak - została ona ściągnięta z porządku obrad. Powodem było wpłynięcie dzień wcześniej kolejnego projektu, z którym Komisja Ochrony Środowiska nie zdążyła się jeszcze zapoznać - projektu Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocy.

Kraków. Uchwała antyhałasowa - projekt Burmistrza Nocnego
Celem uchwały jest poprawa jakości życia mieszkańców i ograniczenie hałasu nocnego, który może negatywnie wpływać na sen i zdrowie. Jeżeli radni poprą tę propozycję, będzie to kolejny krok w kierunku równoważenia interesów mieszkańców i sektora rozrywkowego w Krakowie – twierdzi Burmistrz Nocny, Jacek Jordan.
Projekt Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocą przewiduje ograniczenie używania urządzeń nagłaśniających w otwartej przestrzeni i w niewyciszonych lokalach między godziną 22.00 a 6.00 na terenie całego miasta. Jednocześnie uwzględnia kilka wyjątków, które miałyby dotyczyć urządzeń i instalacji:
- zlokalizowanych w lokalach zabezpieczonych przed wydostaniem się hałasu na zewnątrz budynku
- wykorzystywanych przy okazjonalnych, publicznych uroczystościach lub imprezach kulturalnych, naukowych, rozrywkowych lub sportowych, zgromadzeniach odbywających się w oparciu o stosowne pozwolenia, zgłoszenia lub uzgodnienia, oraz uroczystościach i imprezach związanych z kultem religijnym lub o charakterze państwowym
- funkcjonowania instalacji i urządzeń nagłaśniających wewnątrz budynków w dniach 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku.
Polecany artykuł:
Podczas posiedzenia Komisji Zróważonej Gospodarki Nocą ruch Zabytkowe Centrum poparł ten projekt uchwały, ale jego przewodniczący nie ukrywa, że ma do niego zastrzeżenia:
Moje zdanie jest takie, że nie powinno zmieniać się niczego, co obowiązuje płynnie i w sposób niezakłócony od dłuższego czasu, a już od ponad 10 lat uchwała antyhałasowa obowiązuje w Poznaniu. Każde ograniczenie tego zapisu, a takie ograniczenia zawiera projekt Burmistrza Nocnego, nie znajduje akceptacji ze strony Zabytkowego Centrum, aczkolwiek Ruch Zabytkowy Centrum głosował "za", ponieważ że nie mając nic, warto mieć w ogóle cokolwiek. Taka była tylko argumentacja. W projekcie Burmistrza Nocnego zostały bowiem, wyłączone urządzenia typu wentylatory, szafy chłodnicze zewnętrzne, które generują hałas, a które są uwzględnione w uchwale poznańskiej. Stało się tak wyłącznie na wniosek urzędników magistratu, którzy mają około 98% swoich przedstawicieli w Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocą. To uzasadnienie jest niezrozumiałe. Z plotek ustnych wynika, że niektóre budynki, które należą do gminy Kraków, szpitale, ale na przykład także i wyremontowane za wiele, wiele milionów BWA przy Plantach, które ma zainstalowane na dachu dziesiątki urządzeń chłodniczych, przekracza normy hałasu. Zresztą co do BWA sam dysponuje pismem Wydziału Środowiska, które te normy stwierdziło przekroczenia norm dopuszczalnych w Polsce. Plotka uliczna głosi, że to z tego powodu urzędnicy wpadli na pomysł, aby tak ograniczyć uchwałę poznańską - mówi w rozmowie z nami Ryszard Rydigier.
O dalszych losach uchwały antyhałasowej zadecyduje Rada Miasta Krakowa podczas kolejnego posiedzenia, które zostało zaplanowane na 26 lutego.